Śnieg i mróz w nocy, a dodatnie temperatury w dzień powodują, że chodzenie po chodnikach staje się bardzo niebezpieczne. Wystarczy chwila nieuwagi i można sobie wyrządzić krzywdę. W ostatnich dniach do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w jarocińskim szpitalu trafiło siedem ofiar śliskich nawierzchni. Ratownicy apelują więc o uwagę.
Śnieg spadł zaledwie kilka dni temu i według prognoz szybko nie stopnieje, bo synoptycy zapowiadają ciągłe opady. Dlatego też SOR spodziewa się, że w najbliższym czasie ofiar upadków może być więcej.
– W środę trafiło do nas siedem osób z różnymi złamaniami. Na szczęście nie były one zbyt skomplikowane. Większość dotyczyła urazów ręki, a w jednym przypadku pacjent przewrócił się przed własnym domem i trafił na oddział ortopedyczny. – tłumaczy Jolanta Grzybek, pielęgniarka oddziałowa na SOR.
Jeśli ktoś w taką pogodę musi wyjść z domu, ważne aby pamiętał o odpowiednim obuwiu utrudniającym poślizg. Pomocna może nawet okazać się czapka, która nawet jeśli w niewielkim stopniu- to zawsze może zamortyzować uderzenie w głowę.
– Upadki bywają bardzo niebezpieczne. Dlatego najlepiej unikać niepotrzebnego wychodzenia z domu. Ten apel kieruję szczególnie do osób starszych, u których złamania mogą prowadzić do naprawdę poważnych konsekwencji. Z pozoru niegroźne złamanie może być m.in. przyczyną zapalenia płuc, zakrzepicy żył, odleżyn czy zakażenia układu moczowego. Wcale nierzadkie są też zaniki mięśni, bo unieruchomiony senior ma ograniczoną zdolność poruszania się. – dodaje Leszek Mazurek, prezes szpitala.
Ratownicy radzą, aby nie lekceważyć skutków upadku i profilaktycznie pójść do lekarza, który sprawdzi, czy nie ma poważniejszych obrażeń.